Jak wygląda codzienne życie studenta medycyny na Słowacji?

W zeszył roku akademicki 2020/2021, zajęcia były prowadzone online na wszystkich uczelniach medycznych na Słowacji. Codzienne życie studenta medycyny w czasie pandemii do prostych nie należało. Realizacji wszystkich zajęć w trybie online po pewnym czasie była doskwierająca, tak samo jak bardzo ograniczony kontakt z innymi studentami. Po tym roku mogę jednak powiedzieć, że te wszystkie ograniczenia na uczelniach miały jeden dobry aspekt. Mianowicie nie można było narzekać na brak czasu do nauki, momentami miało się nawet wrażenie, że było go zbyt wiele. Celowo piszę tu o czasie w trakcie edukacji, bo to on jest kluczowy w normalnym trybie edukacji.

Grafik zajęć

Przed pandemią i bardzo liczę, że już teraz po niej studenci na Słowackich uczelniach medycznych mają stosunkowo napięty grafik. Ja sam większość czasu spędzałem poza domem na wykładach lub zajęciach praktycznych. Jeśli chodzi o większość przedmiotów na wykłady uczęszcza zdecydowana mniejszość studentów. Plan zajęć jest od górnie układany przez uczelnie, ale czasem można wywalczyć drobne zmiany z samymi nauczycielami. Przeciętnie zajęcia rozpoczynają się rano o godzinie 7.30 lub czasem nawet 7. Ta wcześniejsza godzina dotyczy tylko niektórych zajęć praktycznych. Uczelnie starają się by studenci mieli wolne popołudniami, także natłok lekcji kończy się koło godziny drugiej. Przerwy między zajęciami to 10 min jeśli między zajęciami nie ma okienka.

Posiłki

Ze względu na lokalizacje miejsc zajęć bardzo prosto jest zamówić coś do jedzenia lub po prostu pójść na obiad lub małą przekąskę do pobliskiej restauracji lub sklepu. Jeśli mamy zajęcia w pobliżu głównego gmachu uczelni możemy też skorzystać ze stołówki. Ceny za obiad serwowany już od godziny 11 lub najpóźniej 12 to niecałe 3 euro. Przy czym musze dodać, że jak na tak niską cenę jedzenie jest naprawdę wyśmienite i zdrowe, a do wybory ma się zawsze klika dań. Dlatego też wiele studentów korzysta z tej taniej i dobrej usługi.

Czas na naukę

Jeśli popołudniu nie ma w grafiku żadnych innych zajęć przychodzi czas na przygotowanie się na następne dni oraz powtórka materiału z zeszłych lekcji. Jest to bardzo ważny etap dnia, który lepiej żeby wszedł w rutynę. Sam powtarzając wszystko regularnie skróciłem swoje przygotowanie do egzaminów o wiele żmudnych godzin. Nauka składa się głownie z czytania, przygotowywania notatek lub przeglądanie już wcześniej napisanych streszczeń. Czas jaki każdy na nią przeznaczy zależy od każdego z osobna. Jednym wystarczy godzina, a drugim 6. Ja dziennie przeznaczam na naukę koło 4 godzin, także koło 19 jestem już wolny od uniwersytetu.

Wieczory

Jeśli akurat nie ma egzaminów i nie trzeba dodatkowych godzin spędzonych nad książkami to wieczory są jednymi z milszych części dnia. Szczególnie te piątkowe są pełne miłych pogawędek i śmiechu ze znajomymi. Nie jest rzadkością, że jest się zapraszanym na wspólne gotowanie kolacji, czy wieczorne „posiadówki”. Jeśli akurat się zdarzy, że takiego zaproszenia nie ma to idzie się do którejś z restauracji w trochę mniejszym gronie. Tak czy siak atmosfera i rozmowy z innymi pozwalają na zapomnienie o trudach nauki i chwilę oddechu.

Weekendy

W sobotę i niedzielę wyglądają różnie. Tu znów ważne jest czy wymagany jest dodatkowy czas na naukę. Jeśli nie to wiele studentów decyduje się spokojnie spędzić czas przerwy np. na kocu w parku lub na różnych aktywnościach fizycznych. Niektórzy chodzą na basen, inni pobiegać lub na tenisa stołowego przeplatanego meczami koszykówki. Inną opcją są krótkie wypady ze znajomymi poza miasto. Słowacja jest stosunkowo mała porównując do Polski. Jednak nie przeszkadza jej to w zachowaniu swojego uroku. Tereny poza miastami na Słowacji są bardzo przytulne i obojętni w której ze słowackich uczelni się studiuje, zawsze będzie coś ciekawego do zwiedzenia w okolicy. Wiele studentów decyduje się na wyjazdy do okolicznych zamków, których na słowackich terenach jest sporo. Duża grupa studentów twierdzi, że wyjazdy takie pozwalają na zdrowe i szybkie oderwanie się od nauki, a przy okazji można też dowiedzieć się czegoś ciekawego o historii kraju.

Autor: Jakub Gwiazdecki